Siedząc w internecie bodajże nie jeden raz wynaleźliście jakikolwiek folder stron. Niekiedy był to wykaz wielu witryn internetowych, niezmiernie wielu stronic, na które nie chcieli byście wpaść gdybyście mieli możliwość wyboru przed wejściem na wzmiankowane strony. W takich naturalnie sprawach nasuwa się pytanie, kto taką stronę dopuścił do tego spisu stronic? I o to chodzi, że nikt jej nie aprobował. Ktoś wykopał rejestr, powypełniał pola, nacisnął guzik: dodaj stronę i strona odnalazła się bezzwłocznie w tym indeksie.
Między współczesnymi wykazami, gdzie dodaje się strony jak leci, są na szczęście rejestry, gdzie o tym, czy dana strona zostanie dodana czy nie, rozsądza człowiek – moderator wykazu. Jednostka taka jest odpowiedzialna za postać dodawanych stron. Im takiej osobie z większym natężeniem zależy na niezwykle odpowiedniej jakości indeksu, tym te witryny wyrażają wyższy poziom. Ani chybi taki rejestr stronic jest najczęściej skromniej rozrośnięty, natomiast za to zaleta takiego katalogu stronic jest niemało wyższa.
O ile komuś nie zależy na korzystnym wykazie stron, w takim razie po co w ogóle zabiera się za takie coś jak rejestr stron? Może się tak złożyć, iż na początku była moderacja, jak rejestr uczynił się popularny (tak czasem się dzieje, jeśli utrzymany w porządku wykaz dostarcza linki bezpośrednie) to liczba zgłaszanych stronic przerosła potencjał moderatora i sobie dał spokój. Być może też być tak, iż natychmiast na samym początku miał to być śmietnik, którego zastosowaniem jest coś odrębnego niźli gromadzenie wartościowych stron.