Czy języków obcych mogą uczyć się tylko młode jednostki? Czy osobnik w średnim ewentualnie starszym wieku jest skazana na klapę? Pewnie nie, acz winna w szczególności podejść do edukacji właściwie na luzie.
O ile odsuniemy od siebie aspirację pozostania bardzo wielkim królem w mowie i piśmie w języku, którego pożądamy się nauczyć, a postawimy na to, że po prostu chcemy się porozumieć, wówczas nasz mózg będzie zasadniczo wolny od stresu i w wyższym stopniu chłonny. Znakomicie jest, gdy mamy opcję nauki, która pobudza wszystkie nasze zmysły, wzroku, poprzez kontakt np. ze zwykłą prasą w nauczanym języku, słuchu, przez utwory i dialogi odtwarzane np. w mp3, konwersację w grupie. Jeżeli nawet nie uczęszczamy na kurs, możemy przecież poszukać za pośrednictwem Globalnej sieci (np katalogi stronic entuzjastów) osoby uczącej się i porozmawiać z nią na Skypie ewentualnie wymieniać e-maile w danym języku.
Pożądane byłoby także zadać sobie niewiele trudu i w przypadku, gdy dysponujemy telewizją satelitarną, zdołamy wyszukać stację telewizyjną nadającą w języku, którego się uczymy. Jeśli w kółko będziemy oglądać tamtejsze informacje lub wciągniemy się w oglądanie jakiegoś serialu, sami nie spostrzeżemy jak pokaźne uczynimy postępy.